Podsumowanie rundy jesiennej Trampkarzy

Niniejsza relacja zawiera w sobie malutki opis trzech ostatnich spotkań trampkarzy Olimpii.
Zachowując chronologię należy zacząć od spotkania rozgrywanego 03.11 w Olsztynie. W meczu tym
drużyna wspierana przez licznie przybyłych rodziców prezentowała się bardzo dobrze. Cały mecz to
praktycznie tylko ataki Olimpii. Gospodarze byli bezradni, a mimo to piłka nie chciała wpaść do ich
siatki. Często w takich spotkaniach piłka nożna pokazuje jak nieprzewidywalnym i niesprawiedliwym
sportem potrafi być. Na szczęście nie pokazała tego w starciu Sokoła z Olimpią i mecz wygrała
drużyna lepsza, czyli goście, a zwycięskiego gola zdobył Piotr „Boczek” Zasępa. Niewiadomo czy
postawę zawodników na boisku determinowała… pizza, która była nagrodą w zakładzie pomiędzy
zawodnikami a jednym z rodziców czy też chęć pokonania lokalnego rywala za wcześniejsze
niepowodzenia. Być może jedno i drugie.
Sokół Olsztyn – Olimpia Huta Stara 0:1
Kolejne spotkanie rozgrywane było tydzień później na boisku w Hucie Starej, a rywalem
kolejna drużyna zza miedzy – LKS Kamienica Polska. Przebieg spotkania podobny do poprzedniego
meczu z tym, że drużyna LKS-u stwarzała więcej zagrożenia niż drużyna spod ruin zamku. Czujny w
bramce był jednak Kamil Zasępa, który zaliczył kolejne czyste konto. We współpracy oczywiście z linią
obrony, a także całym zespołem. Do przerwy było 1:0, a bramkę po podaniu „Boczka” zdobył Wiktor
„Pole” Kołodziej. Wcześniej świetne okazje marnował Krzysztof Grochowina, ale co się odwlecze…
Krzysiek w drugiej połowie zdobył gola wyciągając wnioski z wcześniejszych sytuacji i z zimną krwią
wykorzystał każdy kontakt z piłką w dokładnie taki sposób jak to zaplanował. Swoją bramkę w tym
meczu zdobył również niemalże niezawodny Kamil „Hyper” Michalczyk. Cóż to była za bramka!
Najpierw efektowne przepuszczenie piłki pomiędzy nogami, następnie zwód a zarazem
przygotowanie piłki do strzału i potężna bomba w samo okienko. Rewelacja. Wynik końcowy 3:0.
Olimpia Huta Stara - LKS Kamienica Polska 3-0
Ostatni mecz w lidze był wynikiem przełożenia go z pierwszej rundy na koniec rozgrywek i
odbył się 17.11. Do Huty Starej przyjechał zespół Unii z Kalet. I znowu to Olimpia dyktuje warunki na
boisku. W tym meczu przydarzył się naszym zawodnikom jednak mały brak koncentracji i przy stanie
2:0 daliśmy sobie wbić dwa gole i zrobił się remis. To tylko rozjuszyło podopiecznych Wiktora
Dobosza, którzy wbili rywalom kolejne pięć goli i efektownym zwycięstwem uczcili urodziny swojego
trenera, który obchodził je dzień wcześniej. Bramki dla naszego zespołu strzelali Natan Strej x2, Kamil
Michalczyk x2, Wiktor Kołodziej x3.
Olimpia Huta Stara - Unia Kalety 7-2
Podsumowując, pierwszy sezon zawodników Olimpii na pełnowymiarowym boisku był słodko-gorzki.
Początek sezonu przyniósł kilka rozczarowujących wyników jak remis z outsiderem u siebie czy
wysoka porażka w Pankach. Z biegiem czasu jednak gra ulegała poprawie. Dawało dostrzec się
zazębiające się tryby w maszynie, która rozpędzała się z kolejki na kolejkę. Oczywiście zdarzały się
mecze, w których piach zgrzytał w tych trybach, ale koniec końców powinniśmy być zadowoleni z
postawy zawodników Olimpii. Runda rewanżowa była dla nas bardzo udana, Przegraliśmy tylko jedno
spotkanie z niekwestionowanym zwycięzcą ligi – KS Pankami. I to po bardzo dobrym meczu.
Zanotowaliśmy tylko jeden remis, na wyjeździe w Popowie. Pozostałe spotkania kończyły się wygraną
Olimpii. Sezon skończyliśmy ze stratą jednego punktu do drużyny z Olsztyna i ośmiu do KS Panek.
Biorąc pod uwagę mecze rewanżowe zdobyliśmy szesnaście punktów (o sześć więcej niż Olsztyn), co
pokazuje, że początek sezonu trochę popsuł ostateczny wynik, ale i tak nie jest źle. Serdeczne
podziękowania dla wszystkich rodziców zaangażowanych w pomoc i doping oraz dla dzieciaków za
zaangażowanie i walkę na boisku.
Autorem opisu jest trener Trampkarzy Wiktor Dobosz
Komentarze